wzruszający list do taty

Śpiewające Brzdące · Song · 2017. Preview of Spotify. Sign up to get unlimited songs and podcasts with occasional ads. W zaszczytnym gronie wyróżnionych znalazła się Julia Szmit, która wiosną napisała wzruszający list do swojego taty. Jest to niebywały sukces, gdyż do konkursu w całym kraju zgłoszono prawie 2,5 tys. prac z 450 szkół. Nasza uczennica wraz z innymi laureatami konkursu wzięła udział w uroczystej gali, zwiedziła Parlament RP oraz Tłumaczenia w kontekście hasła "Wrócę do taty" z polskiego na angielski od Reverso Context: Wrócę do taty tak szybko jak to możliwe. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate nonton alice in borderland season 2 idlix. Więcej wierszy na temat: Życie « poprzedni następny » dla mojego taty... tyle już czasu minęło w tęsknocie bez twoich spojrzeń i ciepłych uśmiechów którymi słowa mądre rozświetlałeś wiodąc za rękę przez losu wyboje nikt nie rozumiał mnie lepiej od ciebie i nikt nie kochał tak bezwarunkowo dzisiaj wspomnienia te czczę jak relikwie modląc się do nich miłością najczystszą odszedłeś cicho i pustka została przez którą idę wytyczonym szlakiem wierząc że kiedyś gdzieś w innym wymiarze swoją córeczkę przytulisz do serca - kludmia Napisany: 2013-10-31 Dodano: 2013-10-31 09:43:02 Ten wiersz przeczytano 1723 razy Oddanych głosów: 21 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Dla każdego rodzica jedną z najgorszych rzeczy, jaka może mu się przytrafić, jest choroba dziecka. Jeszcze gorzej rodzice znoszą to w momencie, gdy pociecha trafia do szpitala. W głowie gromadzą się różne myśli i lęki. W tym czasie każdy oddaje swój największy skarb pod opiekę nieznajomych osób z personelu medycznego. Czy jest się czego obawiać? Zobacz film: "Sytuacja pielęgniarek w Polsce" 1. Kiedy dziecko trafia do szpitala... Każdy rodzic umiera za strachu o swoje dziecko. Szczególnie w momencie, gdy choruje i wymagane jest leczenie w szpitalu lub co gorsza – operacja. Doskonale zdają sobie z tego sprawę również pielęgniarki, które na co dzień zajmują się małymi pacjentami. Każdego dnia widzą na szpitalnych korytarzach rodziców, którzy chowają twarz w dłonie kryjąc łzy i zamartwiając się. Dlatego jedna z pielęgniarek, Monika Drobińska postanowiła nieco uspokoić rodziców, pokazując, jak wygląda to z ich perspektywy. Pani Monika ma już 27-letnie doświadczenie zawodowe, dlatego jest niezwykle świadoma tego, o czym pisze. Przez lata pracy spotkała niejednego rodzica, który na szpitalnym krześle wyczekiwał, aż ponownie zobaczy swoje dziecko opuszczające operacyjną salę. Koniecznie przeczytajcie słowa pani Moniki, które w razie trudnych chwil warto wspomnieć i pamiętać, że cały personel medyczny zawsze walczy o ludzkie życie. Post na Facebooku opublikowany przez Monikę Drobińską (Facebook) 2. Oddajecie swój najcenniejszy skarb "Dziś o czymś dla mnie oczywistym...Dla mnie , bo to moja praca, ale nie dla zwykłego Rodzica, który na bloku operacyjnym zostawia swoje dziecko. Kiedy przywozicie Państwo na blok operacyjny swoje dziecko , jesteście tak samo przerażeni jak ono. "Trzymacie fason", staracie się być silni, bywa, że połykacie łzy, uśmiechając się do swojego szczęścia.... Oddajecie swój najcenniejszy skarb w obce ręce, nie będziecie go widzieć, przez długi czas nie będziecie mieć wiadomości o tym ,co się z nim dzieje. Możecie tylko stać pod drzwiami bloku i swoje dziecko pielęgniarce anestezjologicznej. Dziś więc, jak nietrudno się domyślić będzie o moich dziecięcych koleżankach. Są ubrane na kolorowo, mają bluzy w postacie z bajek, w kwiatki, kolorowe czapki, niebieskie rękawiczki. Zabierają Wasze dziecko na sale operacyjną, czasem na na łóżku, czasem w małym łóżeczku, najczęściej na rękach. Całujecie, machacie ręką i....możecie tylko zaufać, że kobieta (na moim bloku są to kobiety), której zawierzyliście kawałeczek swojego życia, będzie się nim dobrze opiekować... I tak jest.... Za drzwiami sal operacyjnych dziecko jest specjalnym pacjentem. Bo to dziecko. Największe dobro i bezbronność w jednym....A My w większości jesteśmy mamami. Po zabiegu dziecko przyjeżdża na salę budzeń, pooperacyjną, gdzie zostaje przekazane pracującemu tam zespołowi. Tam maluch odsypia znieczulenie, tam pilnujemy jego parametrów i tam dbamy, żeby go nie bolało. Bo dziecka nie ma prawa nic boleć. Choć czasem jeszcze nie mówi, parametry i znajomość farmakologii pozwala nam na leczenie bólu pooperacyjnego. Dziś była mała dziewczynka. Obudziła się i nie płakała. Pełna sala budzeń, my trzy biegające między pacjentami i malutka dziewczyneczka, cichutko leżąca w łóżeczku. Kręcąca się wokół, raz głowa, raz nóżki, machała sobie rączkami i rozglądała się wokół. Zero łez... Gdyby płakała, pomimo pełnej pacjentów sali, nosiłabym ją na rękach, zawsze tak robię, bywa, że śpiewam i takie tam inne rzeczy. Kiedy koleżanka z oddziału przyszła odebrać drobinkę, wzięłam ją na ręce, ta chwyciła mnie za bluzę, przylgnęła, po chwili odwróciła się patrząc ciekawie na świat. Uśmiechała się zalotnie. I tak szłyśmy długim korytarzem mojego bloku, ja do niej mówiłam, ona się uśmiechała. Nie czekała na nią żadna mama. Była ...niczyja... Z jednego z państwowych domów , zajmujących się takimi dziećmi.... Radośnie przeszłą z rąk do rąk, puściła mi buziaka i pojechała z nową ciocią. Na obiecaną galaretkę. Po powrocie jedna z pacjentek zapytała mnie, czy ja każde dziecko tak traktuję? Dla mnie szokujące pytanie... Jak mam inaczej traktować? Każde dziecko jest czyimś dzieckiem, jest malutkim człowieczkiem czującym ból i przerażenie. Jeżeli tylko mogę , głaszczę, zagaduję, opowiadam głupoty, śpiewam, choć w moim wykonaniu dla pozostałych pacjentów to musi być traumatyczne przeżycie. 3. Dzieci są na specjalnych prawach Jeżeli myślicie Państwo, że za drzwiami bloków operacyjnych, o Wasze dzieci przestajemy dbać, jesteście w błędzie. W miejscu, w którym ja pracuję, gdzie "budzę" dzieci, są na specjalnych prawach. Bo to dzieci. I nikt jeszcze z dorosłych pacjentów się nie poskarżył. Dziecko po zabiegu ma się bezpiecznie obudzić, ma nie czuć bólu i jak najszybciej ma jechać do rodziców. Dla Państwa to godzina, która wydaje się dobą, chwile trwające wieczność. Te chwile są potrzebne dla bezpieczeństwa Waszych dzieci. I choć wiem jakie to trudne, po prostu proszę Nam zaufać. Szczególne wyrazy uznania , dla moich koleżanek , które dzieci znieczulają. Nie tylko za kolorowe bluzy..."* *Przyp. red. Zachowano pisownię oryginalną polecamy Marcin Hakiel właśnie skończył 39 lat. Okazuje się, że jego dzieci - Helena i Adam - zaskoczyły go prezentami i szczerym listem, który wzruszył tancerza. Znamy jego treść! Kilka tygodni temu Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel postanowili poinformować o swoim rozstaniu. Od tamtej pory w mediach pojawiają się kolejne spekulacje dotyczące ich rozwodu, podziału majątku oraz opieki nad dziećmi. Dziś jednak tancerz nie zaprząta sobie głowy złymi wieściami i wraz z najważniejszymi osobami w swoim życiu świętuje 39. urodziny! Zobaczcie, co podarowali mu Helena i Adam. Marcin Hakiel pokazał prezenty od dzieci Choć od rozstania Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela minęło już kilka tygodni, para wciąż zasypywana jest sporą ilością pytań od fanów, którzy początkowo mieli nadzieję, że małżonkowie zażegnają kryzys. Wszystko jednak wskazuje na to, że ich rozwód jest nieunikniony, a pierwsza rozprawa odbędzie się już w sierpniu. Mimo krótkiej stagnacji, prowadząca "Pytanie na Śniadanie" szybko wróciła do fanów i z uśmiechem na ustach pokazuje kolejne kadry ze swojego życia prywatnego. Również tancerz nie próżnuje, chwaląc się w sieci swoją codziennością. Niedawno Marcin Hakiel wrócił z krótkich wakacji i już rzucił się w wir pracy. 6 czerwca Marcin Hakiel jednak dał sobie chwilę oddechu. To właśnie tego dnia świętuje swoje 39. urodziny! Okazuje się, że z tej okazji dzieci sportowca - 8-letnia Helena i 13-letni Adam zdecydowali się podarować tacie prezent od serca, który wzruszył go do łez. - Dla Taty - widniało na laurce. Instagram @marcinhakiel Zobacz także: Wiemy, dlaczego Katarzyna Cichopek nie broni się przed oskarżeniami Marcina Hakiela! Dzieci Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela napisały również kilka słów dla taty. W bardzo osobistych życzeniach wyznały mu, że jest świetnym ojcem. - Wszystkiego najlepszego z okazji twoich urodzin. Dużo szczęścia, zdrowia, pieniędzy, samochodów. Od Adasia i Helenki. Jesteś najlepszy - napisały pociechy. Dzieci tancerza znają go, jak nikt inny i wiedzą, że jego wielkim marzeniem jest posiadanie klasycznego samochodu z lat 90. Instagram @marcinhakiel Zobacz także: Marcin Hakiel pokazał wymowne nagranie, a fani komentują: "Piękna para" Choreograf może również liczyć na miłe słowa od fanów, którzy w komentarzach pod najnowszym postem złożyli mu najlepsze życzenia. - Wszystkiego najlepszego, dni pełnych szczęścia i miłości 😉🎁🎀 - Młody, przed 40. To jest życie. Najlepszego 🎂🎁💐 Redakcja również składa najlepsze życzenia urodzinowe! 23 czerwca świętujemy Dzień Ojca. Nie zapomnij złożyć życzeń tego dnia tacie. Skorzystaj z najpiękniejszych życzeń, które zmieściliśmy w tym artykule. Możesz je skopiować i wysłać mailem, sms-em lub też złożyć osobiście. W artykule znajdziecie również zdjęcia do wykorzystania, jeśli chcecie w ten sposób zilustrować życzenia na Dzień Ojca. W artykule znajdziesz także linki do śmiesznych SMSów, poważnych życzeń czy wierszyków. Zobacz najfajniejsze życzenia z okazji Dnia Ojca, przepisz lub skopiuj i wyślij swojemu życzenia na Dzień OjcaDrogi Ojcze! Pozwól dzisiajRzec mi kilka słów:Ukochany, uwielbiony,Żyj nam sto lat zdrów!Nie znaj nigdy co to troska,Albo smutku cień,Życzę tego z serca mego,W Twój ojcowski dzień.♥ ♥ ♥Kochany tato zacznę zwyczajnie,że z Tobą w domu zawsze jest fajnie:i w deszczu i w słotę,w smutku, w radości,wspierasz i uczysz życia w za wszystko, chcę Ci dziękować,skromny podarek chce ci darować.♥ ♥ ♥Wierszyki oraz śmieszne i dowcipne życzenia dla taty. Sprawdź tutaj!Dziś dzień ojca Drogi Ty dzisiaj powiesz na to?Ślę Ci szczere me w twym życiu to coś zmienia?Mam nadzieję, że się cieszysz!i że dzisiaj sie nie to święto jest dla ciebie,byś urządził je dla siebie.♥ ♥ ♥Wszystko co było Twoim marzeniem,co jest i będzie w przyszłościNiech nie uleci z cichym westchnieniemlecz NIECH SIĘ SPEŁNI W CAŁOŚCI.♥ ♥ ♥Wiemy jak ciężko pracujesz tato!Bardzo Cię wszyscy kochamy za toa także za Twe szlachetne serce,w którym rodzina pierwsze ma miejsce!W ten dzień świąteczny przyjmij podziękęza wiarę, mądrość, ojcowską życzeń co z serca płyną:Niech wichury mroźne Ciebie ominą!♥ ♥ ♥Jakie to szczęście, że będąc już dorosłą osobą,dzięki Tobie czasami czuję się jak to takie błogie uczucie...Bądź ze mną, z nami wszystkimi jak najdłużej,bo mnie i całej naszej rodzinie tak dobrze z Tobą.♥ ♥ ♥Śmieszne, krótkie życzenia na Dzień Ojca. W sam raz do wysłania SMSem!Dziękuję, że znosiłeś to,czego nie sposób było znieść,że robiłeś coś z niczego,że dawałeś, mając puste kieszenie,że wybaczałeś, choć nie przepraszałam,że kochałeś, gdy kochać się nie dało,że mnie wychowałeśi że to wszystko Ci się udało.♥ ♥ ♥Z okazji Twojego Święta, za wczoraj i za dziś,każdym czułym serca uderzeniemi każdym z niego płynącym życzeniemzdrowia, sił i codziennej radościwraz ze słowami największej wdzięcznościza wszystkie dla nas trudy i staraniaskładamy Ci dzisiaj podziękowania.♥ ♥ ♥TUTAJ jeszcze więcej życzeń dla taty z okazji Dnia Ojca. Kliknij i zobacz!W dniu Twojego świętachciałem Ci powiedzieć,że jesteś dla mnienajdroższy pod niebem!♥ ♥ ♥Na dzień Ojca ślę życzenia,bo to nie jest bez dobry dla mnie, ci podziękować za mnie od urodzenia,więc się nigdy już nie zmieniaj!♥ ♥ ♥ Wypoczynek na Dominikanie, ale i w Zakopanem. Wakacje ligowc... Dzień Ojca - święto 23 czerwcaMamy świętowały 23 maja a święto tatusiów jest w czerwcu. Nie wszyscy pamiętają, że ich dzień obchodzony jest co roku, 23 czerwca. Święto jest wyrazem naszego szacunku do ojców, jednak nie wszystkie kraje wpisały je do swojego kalendarza. Po raz pierwszy Dzień Ojca był obchodzony w 1910 roku w USA. Na pomysł celebrowania tego święta wpadła jedna z mieszkanek miasteczka Spokane, która w ten sposób chciała oddać ojcu hołd, za to, że przez tyle lat samotnie wychowywał ją i pięcioro jej rodzeństwa. Od tej pory, aż po dziś, Dzień Ojca uznawany jest za świetną okazję do tego, by pokazać swoim tatom jak bardzo jesteśmy im wdzięczni za trud włożony w nasze i Lolek, Rumcajs, Miś Uszatek - sprawdźcie, jak dobrze pamiętacie bajki z PRL-u [QUIZ]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Dwa tys. dzieci z kilkuset szkół wzięło udział w konkursie "List do taty". Celem akcji, której podsumowanie odbyło się w piątek w Senacie, było zwrócenie uwagi na rolę ojca w wychowaniu dziecka i uwrażliwienie polityków na lepsze tworzenie prawa w tym zakresie. Ogólnopolski konkurs, w którym dzieci miały napisać list do swoich ojców, w czerwcu zorganizowała po raz pierwszy senacka Komisja Rodziny i Polityki Społecznej we współpracy z klubami senatorskimi. Konkurs był wzorowany na podobnym, organizowanym przez senatorów amerykańskich. Był adresowany do uczniów klas piątych i szóstych szkół podstawowych. W realizację tego projektu zaangażowało się 15 senatorów, którzy oceniali prace uczniów. Laureaci zostali zaproszeni do Senatu. Jak powiedział w piątek dziennikarzom przewodniczący komisji Mieczysław Augustyn (PO), celem konkursu było zwrócenie uwagi na ważną rolę ojca w rodzinie oraz propagowanie przykładów dobrego ojcostwa. "Nie były to listy czy wypracowania literackie, bo nie o to chodziło. Chcieliśmy usłyszeć i przeczytać to, co dzieci mają do powiedzenia swoim ojcom. Chcieliśmy zobaczyć ich oczami, co myślą w sprawie rodziny, ojca w rodzinie. Myślę, że teraz senatorowie, którzy będą podejmować decyzję dotyczące polityki rodzinnej, będą patrzyli na te sprawy z większą wrażliwością" - mówił Augustyn. Jak dodał, listy, które dzieci pisały pod pseudonimami były poruszające. Jeden z chłopców napisał, że tak jak jego tata chciałby zostać rolnikiem, a w przyszłości być może nawet ministrem rolnictwa, żeby zajmować się problemami wsi. Dzieci pisały też o trudnej sytuacji w ich rodzinach. "Przerwałem lekturę po siódmym liście, nie byłem w stanie czytać dalej. Nie wiedziałem, że tak może wyglądać życie dziecka, które bardzo pragnie dobrego ojca. Żałuje, że ktoś wcześniej na to nie wpadł i że ja nigdy w życiu takiego listu do swojego ojca już nie napiszę" - mówił Augustyn. Ken Canfield z amerykańskiego Krajowego Centrum Ojcostwa (ang. National Center for Fathering) poinformował, że podczas podobnej akcji w USA był zaangażowany w analizę ponad miliona listów, które dzieci pisały do swoich ojców. "W świecie, gdzie presja czasu i presja ekonomiczna sprawiają, że rodzina i dzieci bardzo często są zmarginalizowane, małe dzieci patrzą na ojca jako pewien model bohatera, którego chcą naśladować. W miarę upływu czasu, kiedy wzrastają, dochodzi do analizy i przewartościowania. Niestety w okresie indywidualizacji i wchodzenia w dorosłość, ojcowie często się wycofują i przestają mieć wpływ na dalsze kształtowanie osobowości dzieci" - powiedział Canfield. Dariusz Cupiał związany z Inicjatywą powiedział, że konkurs "List do taty" ma charakter kampanii prewencyjnej, która ma budować świadomość, jak ważny jest rodzic w życiu dziecka. "Wiemy jak wiele problemów generuje dziś młodzież, dzieci i szkoła. Unikalność tej akcji wyraża się w słowach prewencja, edukacja, promocja" - powiedział Cupiał. Podczas inauguracji konkursu "List do taty", w czerwcu tego roku, przedstawiono badania przeprowadzone w ramach projektu "Godzenie ról rodzinnych i zawodowych kobiet i mężczyzn". Wynikało z nich, że w większości polskich domów dziećmi opiekują się głównie matki. To przede wszystkim one przygotowują posiłki, ubierają dzieci, chodzą z nimi do lekarza, pomagają w nauce; to matki więcej czasu poświęcają na zabawę i przebywanie z dzieckiem. Natomiast mężczyźni na równi z kobietami angażują się w odprowadzanie i przyprowadzanie dzieci do i ze szkoły lub przedszkola. Jak podkreślono w raporcie z tego badania stała obecność ojca przy dziecku korzystnie wpływa na jego rozwój psychofizyczny i przyspiesza zdobywanie umiejętności społecznych. Największy wpływ na rozwój dziecka rodzice mają w ciągu pierwszych sześciu lat jego życia. W tym czasie ojcowie mogą mieć ogromny wpływ na wypracowanie przez dziecko umiejętności podejmowania decyzji, samodzielności, asertywności i zbudowanie poczucia własnej wartości. Honorowy patronat nad konkursem "List do taty" objął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Partnerami akcji były Ministerstwo Edukacji Narodowej, Rzecznik Praw Dziecka. 1 / 1

wzruszający list do taty